Adam Majchrowicz zwycięża w ITF Kaarst (GER) 15.000 USD

Adam Majchrowicz zwycięża w ITF Kaarst (GER) 15.000 USD

W dniach 19-25.01.2015 Adam próbował swoich sił w niemieckim Kaarst w hali na szybkiej nawierzchni dywanowej. Zawody z cyklu ITF Futures tym razem o wyższej randze i puli nagród 15.000 USD, skusiły wielu wysoko notowanych graczy możliwością zdobycia wiekszej ilości punktów do rankingu ATP niż w „dziesięciotysięcznikach”. Nie przejął się tym faktem nasz zawodnik ze swoim partnerem deblowym z Holandii Sanderem Arendsem i wspólnie sięgnęli troche niespodziewanie po najwyższe trofeum nie tracąc po drodze nawet jednego seta. W pierwszej rundzie na drodze stanęli Michaelis i Oetzbach, zawodnicy z tak zwaną dziką kartą z Niemiec, zdołali wygrać z naszymi zaledwie dwa gemy w pierwszym secie. W ćwierćfinale kolejni zawodnicy gospodarzy, Andreas  Mies i Oscar Otte, bardzo groźna, zgrana para, która w roku 2013 wygrała pięć turniejów ITF Futures. Koncentracja oraz mądra i odważna gra od pierwszej do ostatniej piłki dała zwycięstwo 64 64. Mecz półfinałowy miał być teoretycznie jeszcze trudniejszy, ale popis gry naszej pary nie dał cienia nadziei rywalom. Niels Lootsma i Jelle Sels zdołali wygrać w koncówce meczu jedynie gema „honorowego” 60 61. W sobotnim finale po drugiej stronie siatki czekała inna para z Holandii, rozstawieni z nr 1 Matwe Middelkoop i Wesley Koolhof. Zawodnicy, którzy przyjechali do Kaarst z nastawieniem tylko na grę podwójną, nie brali udziału w singlu, są to niewątpliwie gracze z poziomu „challengerowego”. Koolhof, który w sierpniu 2014 zajmował 143 pozycję w deblowym rankingu ATP, ma na koncie do tej pory 18 tytułów deblowych wliczając również trofea z ATP Challenger Tour. Jego 31-letni kolega, wspiął się w karierze na 153 miejsce wśród deblistów,a 23 zwycięstwa deblowe i 15 singlowych robi wrażenie. Mówi się, ze rankingi nie graja wiec szansa jest zawsze. Adam i Sander wyszli na kort odpowiednio zmotywowani, pobudzeni i skoncentrowani,dzięki temu szybko przejęli kontrolę nad pierwszym potem drugim setem przełamując faworytów. Sami natomiast nie oddali ani jednego swojego gema serwisowego w całym meczu wygrywając 63 64. Jest to do tej pory najcenniejsze trofeum Majchrowicza, zawodnik trenera Tomka Grygoruka wywalczył już czwarte mistrzostwo, trzy poprzednie zdobył w 2014 roku.

Ogromne Brawa i powodzenia w kolejnych startach!!!